Trwajmy w szkole Jezusa. Święto Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego

To wola Boża zabezpiecza naszą ludzką wolność - mówił biskup siedlecki Kazimierz Gurda podczas Mszy św. w intencji społeczności akademickiej Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach, która była sprawowana z racji święta uczelni.

W Eucharystii, która była celebrowana we wtorek, 16 maja w katedrze siedleckiej, uczestniczyli przedstawiciele władz siedleckiego uniwersytetu na czele z rektorem – prof. dr hab. Mirosławem Minkiną, członkowie Senatu Uczelni, pracownicy oraz studenci wraz ze swoim duszpasterzem – ks. dr Jackiem Jaśkowskim.

Bp Kazimierz Gurda w homilii wskazał, że dla człowieka wierzącego, Jezus w swoim bogactwie wewnętrznego życia, staje się punktem odniesienia w przestrzeni religijnej, osobistej i społecznej. Przez tajemnicę męki, śmierci i zmartwychwstania Zbawiciela, człowiek może odzyskać i zachować jedność z Ojcem. Przez Jezusa Chrystusa zostaliśmy pojednani z Bogiem Ojcem.

W nawiązaniu do odczytanych czytań mszalnych, hierarcha przypomniał, że krzyż dla człowieka jest bramą zbawienia. - Jezus przyjmując krzyż, tę bramę nam, grzesznikom otwiera. I to jest nasza największa radość. Zostaliśmy przez Jezusa zbawieni, przywróceni Ojcu. Nie idziemy na zatracenie - wskazał bp Gurda. Jednocześnie jesteśmy wezwani, aby przyjmować nasz krzyż, którym jest pełnienie woli Boga Ojca w codziennym życiu.

Biskup siedlecki wskazał, że św. Andrzej Bobola, którego święto obchodzimy w Kościele, uczy nas dzisiaj, że dzięki modlitwie, medytacji nad Bożym słowem, człowiek może dojść do podporządkowania swego życia woli Pana Boga; tego, że wola Boża nie jest zamachem na ludzką wolność.

- Dla św. Andrzeja Boboli, Ewangelia – nauka Jezusa o miłości wszystkich, przyjaciół i nieprzyjaciół, stała się miarą jego miłości. On, wierny uczeń Jezusa, chciał być do Niego podobny, dlatego przebywając na ziemi pińskiej, gdzie mieszkali wyznawcy prawosławia i katolicy, okazywał jednakowy szacunek, jednakową miłość zarówno jednym jak i drugim. Zauważył, że szacunek i przychodzenie z pomocą potrzebującym w trudnych sytuacjach życiowych, sprawia, że wierni, obojętnie jakiego są wyznania, odnajdują Dobrego Pasterza, który wszystkich pragnie mieć w jednej owczarni i do Niego idą - wskazał ksiądz biskup.

Jesteśmy uczniami w szkole Jezusa; w której świadkowie prawdziwości nauki Mistrza – jak św. Andrzej Bobola, wierny świadek drogi jedności pomiędzy człowiekiem i Bogiem oraz pomiędzy ludźmi – pokazuje nam prawdziwe, szczęśliwe życie.

pobrano z Podlasie24